sobota, 17 marca 2018

Szkoła Na Malcie

 ''Jak co dzień o 5:40 zbudził mnie dźwięk budzika. Jednak byłam zbyt zmęczona by wstać. 
Gdy budzik zadzwonił jeszcze dwa razy, uświadomiłam sobie, że jeśli teraz nie wstanę, to spóźnię się na autobus szkolny. Zjedzenie jogurtu, spakowanie śniadania, założenie mojego mundurka i o 6:55 byłam na przystanku. Po piętnastu minutach przyjechał mini-busik i razem z moimi koleżankami pojechałyśmy do szkoły.''