After - recenzja filmu

"My life before him was so simple and now there's just... After."

Czeeeeść!

Niedawno odbyła się długo oczekiwana przez fanów premiera filmu "After", więc razem z moją przyjaciółką wybrałam się żeby go obejrzeć.

 "Wczoraj nie chciała go znać. Dziś nie może bez niego żyć."

Film powstał na podstawie bestsellerowej powieści Anny Todd, której seria "After" najpierw ukazała się na Wattpadzie zyskując rzeszę fanów.

Jest to historia dwóch studentów - absolutnych przeciwieństw. Tessa Young jest nieśmiałą dziewczyną, która właśnie przeprowadziła się do akademiku, a Hardin Scott to imprezowicz bez granic, skrywających pewien sekret.
Ale przecież przeciwieństwa się przyciągają.😉
Czy współlokatorka Tessy Steph sprawi, że główna bohaterka się zmieni, czy wszystko zostanie jak wcześniej? Tego dowiecie się oglądając film.

Historia wciąga bez reszty, zabierając widzów w podróż opowiadającą o relacji tych dwojga. Oczywiście nie brakuje wielu romantycznych scen jak i kłótni, które bardzo podkręcają atmosferę.

Twórcy tego filmu wybrali naprawdę świetnych aktorów, i chyba nikt nie wyobraża sobie kogokolwiek innego na miejscach tych co zgrali.
Wiele nazwisk mogą być kojarzone, biorąc pod uwagę że Hero Fiennes-Tiffin (Hardin), zagrał młodego Tom'a Riddle'a w "Harry Potter i Książę Półkrwi", a siostra Josephine Langford (Tessa) zagrała główną rolę w serialu "13 powodów". Z kolei Inanna Sarkis (Molly - nasza antagonistka) pojawiła się w kilku filmikach na youtubie u znanej latynoski, Lele Pons.

Film oceniam 10/10 - wiem że wielu widzom nie przypadł on do gustu i się wynudzili, ale mnie bardzo się spodobał i wiele zwrotów akcji trzymało mnie w napięciu.