sobota, 3 października 2020

Miłość pod jednym dachem - recenzja filmu

 

Hej hej!!

Dzisiaj mam dla Was recenzję filmu, który właśnie obejrzałam. A mianowicie "Miłość pod jednym dachem" (ang. "Falling Inn Love"). W rolach głównych: Christina Milian i Adam Demos.

Film opowiada historię dziewczyny którą zaczyna przytłaczać życie w San Francisco, i po kilku nieprzyjemnych sytuacjach, niespodziewanie dowiaduje się, że wygrała hotel w Nowej Zelandii. Dość szybko okazuje się jednak że jej marzenie o idealnym, oszczędnym domu, nie spełni się tak szybko. Z pomocą uroczego Jake's i nowych przyjaciół w miasteczku, zaczyna pracę. Kto wie jakie skarby tam odkryje? A może nagła zmiana uświadomi jej, że tego właśnie od zawsze chciała?

Film definitywnie przypadł mi do gustu. Uwielbiam tego typu filmy, a chwile niepewności sprawiały, że film jeszcze bardziej mi się podobał. Myślę że film ten przypadnie do gustu każdemu kto lubi komedie romantyczne, a także piękne widoki i renowacje;)

Nawet moja siostra, która zazwyczaj nie przepada aż tak bardzo za tego typem filmami, przyznała że ten jest świetny.

Wszystkim serdecznie polecam, szczególnie teraz, w zimne wieczory, gdy można usiąść pod ciepłym kocykiem i z kubkiem gorącej czekolady lub herbaty w ręku.

Tutaj zwiastun↓: 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz