piątek, 22 maja 2020

"Miłość na urodziny" - Recenzja filmu

Hej!!
Dziś przychodzę do Was z recenzją romansu "Miłość na urodziny". W okresie Maj-Czerwiec mamy w Danii sporo długich weekendów, więc chętnie zasiadam z rodzinką przed telewizor na wieczory filmowe.

"Miłość na urodziny" to historia o Gwen Turner (Jessy Schram), która ma dokładnie zaplanowany każdy szczegół swojego życia - lubi mieć wszystko pod kontrolą. Jednym z marzeń kobiety jest zaręczyć się ze swoim chłopakiem Alexem (Marcus Rosner), przed 30-tym rokiem życia. Plan jednak się nie spełnia, a na horyzoncie pojawia się także jej nowy wspólnik - przystojny Dave (Luke Macfarlane).
W swoje 30 urodziny kobieta zdmuchuje świeczkę i wymyśla dość skomplikowane życzenie → tylko czy ono się spełni?
***
Film to taka dość typowa komedia romantyczna i mimo że nie było zbyt wiele zaskoczeń, a historia podobna do wielu innych, to jednak coś w tym filmie złapało mnie za serce. Chłonęłam każdy moment. Może dlatego że po prostu uwielbiam filmy tego typu. Z jednej strony zwykły romans, a z drugiej wspaniała historia, której mogłabym pozazdrościć i jedynie marzyć by coś podobnego przytrafiło się mnie.

Film pokazuje także, nie ma co bać się zmian, bo mogą nam one wyjść na dobre, zmienić nasze poglądy na niektóre sprawy, i sprawić że będziemy szczęśliwsi:))

⋆Bardzo polecam wszystkim fanom filmowych romansów, i oceniam 10/10⋆

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz